Mam pomysł...

Gdy patrzę na te dzieci, robi mi się smutno. One bawią się wszystkie razem w śniegu, a ja stoję tu sama. Widzę ich uśmiechy na buziach, gdy zjeżdżają razem z sanek i budują wielkiego bałwana. Co prawda mam przy sobie kota, ale zazdroszczę im. Może niepotrzebnie ugryzłam to jabłko i przeniosłam się między wymiarami. Naprawdę chcę tam wrócić.

Wywiad

Wywiad z dziadkiem i babcią o tym, co pamiętają z czasów PRL.

-Czym zajmowaliście się w czasach PRL?
-Ja miałem 20 lat i poszedłem do wojska.
-Ja pomagałam rodzicom na gospodarstwie.

-Czy robiliście coś przeciwko władzom PRL?
-Nie.
-Nic nie robiliśmy.

-Jak porównalibyście życie wtedy i teraz?
-Teraz czujemy się wolni, mamy dużo więcej możliwości, nie trzeba kupować nic na kartki.

-Jak zapamiętaliście dzień 4 czerwca 1989?
-Byliśmy z tego bardo zadowoleni i wreszcie mogliśmy sami zdecydować co będziemy robić dalej. Nie baliśmy się, że ktoś zostanie zabrany przez milicję.

-Jak ten przełom zmienił życie Polaków?
-Poczuliśmy się wolni, mogliśmy mieć swoje zdanie nie mając żadnych konsekwencji, życie zaczęło się poprawiać, mogliśmy też uczyć się w jakiej chcemy szkole, ale przedtem tego nie było.

-Co chcielibyście przekazać teraz dzieciom?
-Chcielibyśmy tylko powiedzieć, żeby nigdy nie zapominały o historii Polski.

-Dziękuję bardzo za wywiad.
-Nie ma problemu.