wtorek, 29 kwietnia 2014

Co by było, gdyby Mary nie znalazła klucza do ogrodu?

Gdyby Mary nie znalazła klucza do ogrodu, całe życie by o tym myślała i byłaby coraz bardziej smutna. Kiedy usłyszałaby, że Colin płacze, to by go poznała, ale wtedy razem by się smucili. Colin by umarł, a ona jeszcze bardziej dołowałyby się. Nie chciałaby nic jeść, nigdy nie zobaczyłaby Dickona i nadal by była ,,panną Mary kapryśnicą''. Nie licząc tego pan Archibald Craven także by napełniał innych smutkiem. Gdy wszyscy byliby tacy źli i nieszczęśliwi, nad Yorkshire utworzyłaby się ,,Czarna Chmura Smutku''. Ciągle by się powiększała i powiększała, aż na całej Ziemi wszyscy straciliby poczucie humoru i radość.  Książka ta wtedy nie miałaby sensu......, więc się cieszę, że Mary jednak znalazła ten klucz:-)

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Angielski

My Easter breakfast

There weren't a lot of people.
There was a lot of food.
There wasn't any music.
There were my family.
There was my cat!
There wasn't a computer.
There were many plates.

I enjoyed my Easter holiday very much.

piątek, 25 kwietnia 2014

Myślę, że str.224

Pierwsza kropka

Myślę, że rację ma obcy chłopiec, który przeszkadzał w zabawie. Może rodzice się z nim nie bawią, ale to nie ich wina, wcale o nim nie zapomnieli. Każdy dorosły musi pracować, żeby zarobić na życie. Niektórzy pracują nawet 10 godzin dziennie. Jednak w dni wolne na przykład w niedziele, mogliby się z nim trochę pobawić. Franco nie miał racji mówiąc, że rodzice chcą się ich pozbyć.

Druga kropka

Dzieci wróciły do starych zabaw, ponieważ znudziło im się ciągle patrzeć na drogie zabawki. Miały one tak dopracowane detale, że już nic nie można było dodać. Kiedyś można było wziąć patyk i wyobrazić sobie, że jest się rycerzem, a patyk to miecz. Przy takich zabawach, jak przy czytaniu książek ważna jest wyobraźnia. Jeżeli czyta się o zamku, to ,,widzimy'' go w głowie. W zabawie jest dokładnie tak samo.

niedziela, 13 kwietnia 2014

Mam pomysł... druga kropka str.213

                                                                                     Konarzewo, 13 kwietnia 2014r.


Wojciech Kaczmarek
ul. Szkolna 23
62-070 Konarzewo

                                                                                                          Stacey Mazlish
                                                                                                          ul. Górska 43
                                                                                                          52-876 Katowice

Droga Stacey!

   Nazywam się Wojtek Kaczmarek i jestem uczniem Szkoły Podstawowej w Konarzewie. Piszę do Ciebie, aby dać Ci rady jak być pewnym siebie. Najważniejsze jest to, abyś sama w siebie uwierzyła.
   Po pierwsze, kiedy masz problem pomyśl, jakby można stawić mu czoła. Jeżeli nic nie przychodzi Ci do głowy, poproś o pomoc kogoś starszego na przykład mamę, tatę, panią nauczycielkę. Nie wypieraj się tego, co mówi mama tylko dlatego, że jest z Twojej rodziny. Uwierz jej, ponieważ bardzo często ma rację.
   Myślę, że dzięki tym radom będzie Tobie dużo łatwiej.


                                                                                                            Pozdrawiam
                                                                                                     Wojciech Kaczmarek

czwartek, 10 kwietnia 2014

Zadanie 7 str.77

Portret ,,Dama z gronostajem'' został namalowany temperem przez Leonardo da Vinci we Włoszech, w ok.1490 roku. Artysta przedstawił na nim kobietę z gronostajem. Jest to zwierzę, które przypomina łasicę. Postacie zostały przedstawione w sposób bardzo realistyczny. Kobieta i stworzonko znajdują się w centrum obrazu. Postacie patrzą w lewą stronę. Wydaje się, że zwierzątko należy do tej pani. Trzyma go delikatnie palcami. Na obrazie dominują kolory czarny oraz szary. Dama jest ubrana jaśniej i odróżnia się od mrocznego tła. Nastrój dzieła jest ponury, ale intrygujący. Podoba mi się ten obraz, pomimo tego, że nie lubię zimnych barw.

Joke :D

W wagoniku na Kasprowy Wierch turysta pyta się górala:
-Przepraszam, a co by było, gdyby ta linka się zarwała?
-A to by było... trzeci raz w tygodniu

In the carriage to Kasprowy tourist asks Highlander:
Excuse me, what would happen if this cable is broke off?
-And that would be ... for the third time in a week

środa, 9 kwietnia 2014

str. 211 Myślę, że... druga kropka

Myślę, że zdanie z wiersza wypowiedziana przez tatę Kacpra: ,,To nie najlepszy pomysł, żeby usuwać każdego, kto ci ci się nie podoba'' oznacza to, że nie można ,,kasować'' wszystkiego i wszystkich, co nam się nie podoba. Gdybyśmy tak robili, to na świecie zostałyby tylko 3 osoby! Może nawet całego świata by nie było! Miałoby to też swoje zalety, na przykład można by pozbyć się chorób i złych rzeczy.  Mamy jednocześnie szczęście, że to jest możliwe tylko w bajce, jak zarazem nieszczęście.